wtorek, 2 września 2014

Olej kokosowy Efavit - zapachowy :) Cuuuudo :*

Cześć Wam :)
  Kolejny post postanowiłam poświęcić mojemu nowemu nabytkowi, mianowicie następnemu olejowi Olejowi kokosowemu firmy Efavit. Olej ten posiada piękny kokosowy zapach :) Chyba się od niego uzależniłam he he :D Jak bym mogła to bym trzymała nos cały czas w słoiku :D
  Dbam o swoje włosy, pisze bloga ale żeby pisać intensywnie i zajmować się tym zawodowo, to nie koniecznie :P Lubie się dzielić swoimi doświadczeniami. Zawsze to nam kobietom raźniej. Do czego zmierzam.... chodzi mi o to że zawsze mam problem żeby odróżnić olej rafinowany od nierafinowanego dlatego pisze że zapachowy. Od razu wiadomo o co chodzi a bardziej doświadczone wiedzą o co chodzi :)

  Przejdźmy do sedna sprawy. Jak czytałam swego czasu o oleju kokosowym, sprawdzał się on różnie na włosach dziewczyn, jakoś lepsze opinie miał u dziewczyn z kręconymi włosami, a że moje to tylko tak w połowie się wywijają albo końcówki to bałam się go stosować, zasugerowałam się i nie słusznie, bo się bardzo zdziwiłam :)
W sumie to stwierdziłam że jak nie będzie dobry do włosów to wykorzystam do skóry, a że jeszcze udało mi się uzyskać go w prezencie byłam jeszcze bardziej zadowolona :D

Włosy

  Jak już napisałam wyżej ku mojemu zdziwieniu sprawdził się fenomenalnie !!!  Włosy są miękkie, błyszczą się jak.... wiadomo co :D Musze przyznać, że po ŻADNYM wcześniejszym oleju nie było takich efektów już po pierwszym razie, układają się dużo lepiej. Olej zmywa się bardzo dobrze już po pierwszym razie co też mnie wprawiło w zdumienie. 
Mój zachwyt mogę poprzeć tym że nie tylko na moich włosach efekty były takie zdumiewające. Koleżanka z kursu na który teraz uczęszczam bez problemu dała się namówić na namaszczenie głowy :). Gosia bo o niej mowa, ma naturalne czarne dość grube i sztywne włosy, szczerze myślałam że olej za pierwszym razem nie da takiego pozytywnego efektu i tez się pomyliłam. Jej włosy stały się bosko miękkie a nabrały takiego blasku że byłam w strasznym szoku. Do włosów bardzo polecam. Może jeszcze dlatego że włosy mniej się przetłuszczają.

Skóra

  Przestałam używać kremów :) balsamów itp. Najpierw zastosowałam na kolanach, trenuję dużo i mam siniaki i bardzo suchą skórę na kolanach. Olej kokosowy bardzo mi pomógł, skóra nie jest sucha jest bardzo miękka, nawilżona i likwiduje zrogowacenia już po pierwszym użyciu. A jak mam jakieś niespodzianki na twarzy, smaruję się i na drugi dzień nie ma nic :) Podrażnienia oczu po demakijażu też już nie doświadczam.
Jak już wspomniałam ma cudowny zapach ale nie gryzący jak niektóre kosmetyki z dodatkiem kokosa, jest bardzo delikatny ale wyczuwalny, jak nałożycie na całą skórę i wejdziecie tak swojemu facetowi do łóżka to może być fajnie :P

  Olej Efavit 200 ml jest w szklanym słoiku, olej ma postać stałą, po podgrzaniu zmienia postać na płynną. U nas w Szczecinku w sklepie medycznym kosztuję 19 zł, ale koleżanka  znalażla gdzieś 400 ml za 26 zł. nie wiem tylko jakiej firmy, a trzeba wspomnieć że u nas 500 ml Efavitu kosztuje 49 zł. Więc jak dowiem się jakiej firmy olej ma koleżanka zrobię edycję do postu :)

  Podsumowując, na pewno kupie drugi jak ten mi się skończy :) 
Chciałam Wam przedstawić moje włoski po ponad dwu tygodniowej pielęgnacji tym olejem. Wynalazłam sobie fajny sposób na podkreślenie moich wywijających się końcówek, które bardzo mnie denerwuj, tak mogę przynajmniej na nie patrzeć. 
A więc skręcam sobie włosy na całej długości i robię z nich ślimaka, którego wiążę dość grubą gumką bo tylko taka może je utrzymać i zostawiam na godzinkę półtorej w między czasie robię coś w domu.
Widać też dużo nowych włosków które sterczą jak szalone :)

A tak wyglądają po rozpuszczeniu, nie rozczesuje ich, zdjęcia troszkę marne bo włosy były za bardzo mokre jak je związałam, powinny być bardziej suche, ale następnym razem zrobię jak należy :)



 A tak wyglądają na wieczór po rozczesaniu moją Ewcią, już wolę takie niż proste z wywijanymi końcami :) Bo tak to się kręcą chociaż od połowy długości. Może po dłuższej pielęgnacji uda mi się uzyskać lepsze efekty poczekamy zobaczymy :)
  Coś czuję że olej kokosowy to mnie długo nie opuści :D